z ostatniej chwili
UWAGA !!! Od 1 paździenika zmiana godzin pracy urzędu, PONIEDZIAŁEK, WTOREK, ŚRODA 7:30 - 15:30, CZWARTEK 10:00 - 18:00, PIĄTEK 7:00 - 15:00 W związku ze zmianą godzin otwarcia Urzędu zmianie ulegają godziny funkcjonowania KASY URZĘDU: WTOREK 8.00-12.00, ŚRODA 13.00-15.00, CZWARTEK 10.00-14.00
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Rozumiem
Powiększ: A A A
A A A A A

Aktualności


Tydzień Misyjny

02/11/2010, dodał: Maciej Liberda czytano: 1131 razy

W dniach 24-31.X. przeżywaliśmy Tydzień Misyjny pod hasłem: „Misje – świadectwo Miłości i komunii”. Szkoła Podstawowa w Łostówce jest od lat zaangażowana w pomoc misjom, wspierając polskie misjonarki w Afryce, ale także na Ukrainie. Uczestniczymy też w akcji „Każdy znaczek wspiera misje”, posyłając do Sekretariatu Misyjnego księży werbistów pieczołowicie gromadzone znaczki.

Jednak Tydzień Misyjny to takie szczególne wyzwanie, kiedy staramy się zgromadzić jak najwięcej funduszy na pomoc misjom. Dwoimy się zatem i troimy, podejmując wiele działań. W Niedzielę Misyjną kwestujemy pod naszą kaplicą na Łostówce, odwiedzamy także domy prosząc o datki. W kaplicy prezentujemy wystawę zdjęć ukazującą naszą całoroczną pracę na rzecz misji oraz tych, którym pomagamy. W tym roku mogliśmy pokazać także fotoreportaż z odwiedzin w naszej szkole sióstr misjonarek z Kongo i Ruandy. Na terenie szkoły przeprowadzaliśmy kiermasz ciast oraz loteryjkę misyjną. Jak zawsze wsparły nas wspaniałe mamy, ze swoimi jeszcze wspanialszymi wypiekami. Udało nam się uzbierać ponad 500 zł, które przekażemy Siostrze Dominice Laskowskiej wracającej do Afryki po urlopie zdrowotnym w ojczyźnie. Planujemy także wysłać paczkę do Gródka Jagiellońskiego na Ukrainie, by pomóc tamtejszemu Mikołajowi.
Dziękujemy serdecznie wszystkim ofiarodawcom oraz tym, którzy brali udział w naszym pospolitym, misyjnym ruszeniu. Dzięki nim wszystkim mamy czym podzielić się z potrzebującymi. Bowiem misje to nie tylko głoszenie prawd wiary tym, którzy ich nie znają. To przede wszystkim i w pierwszym rzędzie dzieło miłości. Siostra misjonarka opowiada nam: „O Jezusie mówi się na końcu. Kiedy ktoś umiera z głodu, jest krańcowo wyczerpany, ciężko chory, nie ma domu, nie będę przecież głosiła mu kazań. Zaczynamy od opatrzenia ran, nakarmienia głodnych, zabrania sierot do naszego domu, zawiezienia chorych do misyjnego szpitalika. Misje to także nasza szkoła, która da dzieciom jakąś przyszłość, szansę na poprawę losu. I codzienny posiłek - często jedyny, jaki w ciągu dnia otrzymują”.
Na zdjęciach migawki z naszego Tygodnia Misyjnego oraz placówek misyjnych, którym pomagamy: w Afryce i na Ukrainie.

 

Urszula Antosz-Rekucka

 

zobacz zdjęcia